-
Piszemy do instytucji
4.11.20214.11.2021Dzień dobry. W firmie, w której pracuję mamy zasadę, że jeżeli piszemy do osoby fizycznej, to witamy się z nią zwrotem grzecznościowym Szanowna Pani, Szanowny Panie lub Szanowni Państwo. Jeżeli natomiast piszemy do jakiegoś przedsiębiorstwa lub instytucji takich jak sąd, prokuratura czy policja, to czy zwrot Szanowni Państwo jest odpowiedni? Jeżeli nie, to proszę o propozycję innego zwrotu, bardziej właściwego. Dziękuję i pozdrawiam. Barbara
-
Jak pisać do pani dyrektor? 30.05.201830.05.2018Proszę o informację, jak powinno się pisać:
Zapraszam Panią Annę Kowalską, Dyrektor Szkoły Podstawowej nr…
czy może:
Zapraszam Panią Annę Kowalską, Dyrektora Szkoły Podstawowej nr…
Z góry dziękuję za odpowiedź.
-
do Włoch, ale na Węgry15.02.20247.10.2009Dzień Dobry!
Chciałabym się dowiedzieć, dlaczego jedziemy do Włoch, Niemiec czy Anglii, ale na Węgry.
-
„Do wiadomości” i „Otrzymują”7.06.20027.06.2002Dzień dobry,
Proszę o wskazanie jedynie poprawnego sformułowania lub zasugerowanie lepszej wersji spośród dwóch stosowanych w pismach urzędowych zapowiedzi listy adresatów: „Do wiadomości”, „Otrzymują”. Czy można tu mówić o jakichś różnicach znaczeniowych?
Pytanie dodatkowe: jeżeli „Do wiadomości” jest w ogóle dopuszczalne (lub nie jest odradzane), czy następujący po nim adresaci MUSZĄ być w dopełniaczu, czy MOGĄ pozostać w mianowniku?
Moja komórka organizacyjna stosuje wyrażenie „Do wiadomości”, ale mamy coraz poważniejsze wątpliwości, widząc „Otrzymują” w korespondencji wpływającej. -
do Chorwacji, ale na Słowację8.06.20108.06.2010Witam!
mam pytanie o to, jak poprawnie pisać / mówić: na Chorwację / do Chorwacji, na Ukrainę / do Ukrainy, na Słowację / do Słowacji, na Węgry / do Węgier itp. Czy rządzi tym jakaś zasada?
Pozdrawiam
Michał Czajka -
do Tych czy Tychów?28.02.200328.02.2003Tychy powracają jak bumerang. Mimo że eksperci poradni językowej wielokrotnie wypowiadali się na temat dopełniacza tej nazwy, ich odpowiedzi nie satysfakcjonują czytelnika gazety, w której pracuję. Otóż twierdzi on, że poprawna jest jedynie forma Tych, i domaga się dokładnego potwierdzenia, na podstawie jakich ustaleń i kiedy do języka ogólnego i do słowników trafiła forma Tychów. Niestety sama nie potrafię wskazać takiego dokumentu, czy też daty wprowadzenia oficjalnej poprawki (czytelnik twierdzi, że podobne zmiany są poprzedzone konkretnymi przepisami). Bardzo proszę o pomoc i jak najbardziej szczegółową odpowiedź.
Agata Gogolkiewicz
-
do wiadomości Pani Kowalskiej4.12.20114.12.20112 października 2011 udzielili Państwo odpowiedzi, że pisownia wielką literą formy grzecznościowej pan, w przypadku gdy chodzi o osobę trzecią, a nie o adresata pisma, jest nieuzasadnione (przykład: „Skontaktował się ze mną w tej sprawie pan Jan Nowak”). Spotykam się z użyciem wielkiej litery w korespondencji mailowej, kiedy list wysyłany jest również do wiadomości osoby, o której mowa w treści: „Przesyłam treść maila również do wiadomości Pani Kowalskiej”. Czy takie użycie jest uzasadnione?
-
do McDonalda2.12.20122.12.2012Szanowni Państwo,
bardzo proszę o rozwianie moich wątpliwości co do zapisu nazw produktów z dopełniaczem saksońskim. Wiadomo, że powinno się mówić „Idę do McDonalda” (nie: McDonaldsa), „Używam Helmana” (nie: Helmansa – chodzi o majonez) itp. Co jednak z takimi nazwami jak Jack Daniel's, Balantine's, Redd's? Wszyscy, których znam, dopełniacz wymawiają kolejno: [danielsa], [balantajsa], [redsa].
Iwona Nowakowska -
do macdonalda i kfc?26.10.201426.10.2014Szanowni Państwo,
zastanawia mnie pisownia niektórych nazw własnych używanych w znaczeniu pospolitym. Przeczytałem poradę nt. wyrazu iPod, ale chciałbym się upewnić co do innych przykładów. Kiedy wybieram się do najbliższego baru sieci McDonald, idę do mcdonalda? Jeśli jednak bardziej odpowiada mi oferta firmy KFC, to przekąszę coś w wybranym kfc? A co, jeśli któryś z tych wyrazów użyty w znaczeniu pospolitym rozpoczyna zdanie?
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
Do biblioteki przyszło 30 Biblii; Karol rozdał całej klasie Makbety19.10.201719.10.2017Mam pytanie w związku z wielką/małą literą w takich zdaniach jak: Do biblioteki przyszło 30 Biblii/biblii, Karol rozdał całej klasie Makbety/makbety. Z jednej strony mamy regułę [62], którą można by rozszerzyć na takie przypadki jak wyżej. Z drugiej tutaj makbet = egzemplarz „Makbeta”. Można by więc argumentować, że zasada [122] przemawia za małą literą. Ciekaw jestem Państwa opinii. Wiem, że poruszałem już podobny temat (Tytusy i Kangury), tu jednak chodzi o coś nieco innego.
Czytelnik